Fasolka po bretońsku
Treściwa i rozgrzewająca fasolka po bretońsku to klasyczna kuchnia polska. Któż z nas nie zna smaku tego jednogarnkowego tradycyjnego dania... W jego skład wchodzi biała fasola tzw. Piękny Jaś, którą dusi się w gęstym pomidorowym sosie z dodatkiem podsmażonego boczku i kiełbasy. Do tego obowiązkowo kromka dobrego pieczywa lub kajzerka i mamy sycący zimowy obiad.
Składniki na około 3 litry:
500 g białej fasoli
400 g kiełbasy
250 g boczku wędzonego
duża cebula
3 ząbki czosnku
500 ml passaty pomidorowej
2 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
kilka ziaren pieprzu czarnego
2 łyżki suszonego majeranku
łyżeczka mielonej słodkiej papryki
sól, pieprz
olej lub oliwa
- Suchą fasolę wsypać do garnka, zalać zimną wodą (kilka cm powyżej poziomu fasoli) i odstawić na noc do namoczenia.
- Wylać wodę, przepłukać fasolę i zalać świeżą wodą. Dodać liście laurowe, ziele, ziarna pieprzu i łyżeczkę soli. Zagotować, przykryć i gotować ponad godzinę do miękkości fasoli.
- Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na suchej patelni. Dodać do garnka z fasolą.
- Na tłuszczu pozostałym po boczku zeszklić posiekaną cebulę, następnie dodać czosnek i pokrojoną w półplasterki kiełbasę. Wszystko razem podsmażyć i po kilku minutach dodać również do fasolki.
- Wlać także passatę pomidorową, przemieszać. Doprawić majerankiem, solą, pieprzem i mieloną słodką papryką. Jeżeli danie będzie za gęste dodać szklankę wody. Przykryć i gotować jeszcze przez kwadrans, aby wszystkie smaki się połączyły.
Całe wieki nie jadłam - pyszna propozycją:)
OdpowiedzUsuńDodaję czasem paprykę wędzoną i też suoer smakuje
OdpowiedzUsuń